
Co to takiego MIKROFLORA JELITOWA?
Są to rzesze bakterii (żołnierzy) przebywających w naszych jelitach tworzących swoistą siec obronną. Prócz dobrych żołnierzy nasza mikroflora składa się też z potencjalnych zabójców i morderców – BAKTERII CHOROBOTWÓRCZYCH i GRZYBÓW. Jeśli w jelicie znajdują się odpowiednie proporcję między żołnierzami zła i dobra wtedy mówimy o prawidłowo funkcjonującej MIKROFLORZE JELITOWEJ. Jeżeli zaś ta równowaga jest czymś zaburzona, a uwierzcie mi, że w zdecydowanej większości populacji tak jest – WTEDY MAMY PROBLEM. Do czynników zaburzających mikroflorę zaliczamy:
1. Antybiotyki, zwłaszcza wielokrotnie stosowane.
2. Długotrwały stres psychiczny i fizyczny.
3. Niezdrowa, wysoko-przetworzona żywność (gluten, cukry, tłuszcze TRANS…).
4. Używki.
5. Wybrane leki (np. niesteroidowe leki przeciwzapalne).
6. Niehigieniczny tryb życia.
Gdy nasza jelitowa armia jest poddawana tym czynnikom i zachodzi zmiana sił mówimy o DYSBIOZIE JELITOWEJ. Ta zaś przez świat medycyny nowoczesnej i chcącej leczyć ludzi a nie choroby uważana jest za przyczynę wielu chorób CYWILIZACYJNYCH !!!!!!!!!!
Zaburzenia mikroflory mogą być przyczyną:
1. Zaburzeń trawienia i wchłaniania.
2. Dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego (bóle brzucha, zaparcia, wzdęcia, mdłości, refluks żołądkowo – jelitowy).
3. Atopowego zapalenie skóry i innych problemów skórnych (trądzik, świąd, nawracające zakażenia skóry).
4. Nawracających infekcji dróg oddechowych, ucha środkowego, zatok.
5. Nawracających infekcji układu moczowo – płciowego i przewodu pokarmowego.
6. Chorób autoimmunologicznych.
7. Nadwagi i otyłości.
8. Pogorszenia kondycji psychofizycznej.
9. Zespołu nadpobudliwości psychoruchowej.
10. Zaburzeń nastroju.
Jak się z tego leczyć? Jak pomóc własnemu organizmowi?
Wchodzimy na stronkę VitaImmun -> Czytamy dużo więcej niż w tym poście -> Zamawiamy opakowanie na próbki krwi/śliny/kału -> Odsyłamy i czekamy na gotową rozpiskę probiotykoterapii, która pośrednio polepsza jakość naszego życia o TRILIARD procent!
Uprzedzę pytania – nie, probiotyki z apteki za 9 zł, stosowane przez miesiąc nie odbudują naszej flory. Jogurciki i kiszonki też nie. Nie myślcie sobie, że to co niszczyliśmy całe życie (lekami, żarciem, stresem) da się tak łatwo i szybko naprawić.
DA SIĘ – lecz trzeba działać dokładnie. W tym przypadku słowo dokładność jest analogią do słów – CELOWA PROBIOTYKO-TERAPIA.
Dodaj komentarz
Bądź pierwszy!